List do Filipian 2,5-11 (NPD)

Pielęgnujcie w sobie taki sposób myślenia, jakim był przesiąknięty Chrystus Jezus. On bowiem, choć jest Bogiem(*1), to jednak przebywając na Ziemi, nie upierał się zachłannie, by korzystać z praw i przywilejów(*2), które przysługiwały Mu jako Bogu(*3).  Wręcz przeciwnie, sam siebie dobrowolnie z nich ogołocił(*4), a przyjmując postać(*5) człowieka, pokazał nam, w jaki sposób powinniśmy być bez reszty poddani(*6) Bogu.  W tym właśnie celu uniżył samego siebie, aby na swoim przykładzie wyjaśnić nam, na czym polega posłuszeństwo, jakiego oczekuje Bóg – to znaczy takiego, którego nawet śmierć nie jest w stanie złamać, choćby miała to być śmierć tak straszliwa, jak ta na krzyżu!  A ponieważ Bóg w Nim(*7) postanowił wywyższyć siebie, otrzymał On imię(*8) wyniesione ponad wszelkie imię(*9),  aby na imię Jezusa zgięły się kolana każdej istoty niebiańskiej, ziemskiej czy podziemnej,  i aby wszyscy uznali, że Jezus Chrystus jest jedynym, prawdziwym PANEM wszystkiego, czym oddadzą chwałę Bogu – naszemu Ojcu w Niebiosach(*10).

══════════

(*1) Dosł. „będąc postacią (gr. morfe) Boga”. Greckie słowo morfe odnosi się do formy, zewnętrznego przejawu czegoś. Apostoł Paweł wyraźnie podkreśla, że Chrystus w swej najgłębszej istocie jest Bogiem Wszechwładnym (gr. Pantokrator – por. Ap 1,8), a więc Bytem Duchowym (por. J 4,24), który ‒ zstępując na Ziemię ‒ oblókł się w ciało człowieka (dosł. przyjął postać człowieka). To prowadzi nas do jednoznacznego wniosku, iż przed wcieleniem Chrystus nie miał ludzkiego ciała, był więc Postacią Duchową. Jednak przychodząc na świat przez łono żydowskiej dziewicy Marii, przyjął ludzkie ciało. Uczynił to nie tylko po to, by w ludzkim ciele zrealizować odkupienie każdego człowieka z niewoli grzechu, ale także po to, aby w czytelnym dla wszystkich ludzi związku, jakim jest relacja ojca z synem, ukazać tym, którzy odpowiedzieli na Jego wezwanie, jak mają postępować w stosunku do Boga. Wiekuisty przyjął na Ziemi postać Syna, aby ludzie otrzymali namacalny wzór postępowania jako synowie i córki Boże. Można to przyrównać do sytuacji, w której szef wielkiej firmy, jej twórca i mózg, widząc, iż pracownicy nie radzą sobie z realizacją jego planów, wchodzi do hali produkcyjnej, wkłada zwykły roboczy kombinezon i pokazuje swym robotnikom, jak we właściwy sposób mają realizować postawione im zadania. W zewnętrznej formie (gr. morfe), tzn. w zewnętrznym przejawie, jest on na hali produkcyjnej zwykłym robotnikiem, jednak w istocie ‒ nadal szefem firmy. Chociaż zrezygnował z komfortu przebywania w biurze zarządu firmy i podjął pracę na hali, nie korzysta z prerogatyw oraz kompetencji prezesa i dyrektora generalnego firmy, to nadal jest głową tej firmy. W istocie jest to jedna i ta sama osoba, która jedynie chwilowo wypełnia pewne istotne zadanie. Wiele innych wersetów NT również świadczy o Boskości Jezusa np. J 1,1 (w powiązaniu z J 1,14); J 8,58; J 10,30; J 20,28-29; Rz 9,5; 2 Kor 4,6; 2 Tes 1,12 i 1 Tm 6,16.

(*2) Przywileje (uprawnienia) związane immanentnie z zajmowanym przez kogoś stanowiskiem lub piastowaną funkcją, nazywa się prerogatywami. (Słowo immanentny znaczy „właściwy czemuś z natury”, „nieodłącznie z czymś związany”).

(*3) Por. Hbr 5,8.

(*4) Jezus sam zrezygnował z korzystania z wielu swych Boskich prerogatyw i kompetencji. Jedną z nich była np. wszechobecność. Gdy Jezus wcielił się w postać człowieka, w oczywisty sposób pozbawił się możliwości bycia wszędzie w tym samym czasie. Przychodząc na świat w stajni i stając się członkiem rodziny ubogiego cieśli, zrezygnował ze swej chwały i majestatu. Podobnie zrezygnował ze swej wszechmocy. Bywał zmęczony, musiał więc spać. Musiał także jeść i pić, by wzmacniać swoje ciało (por. Ps 121,3-4). Zrzekł się również swojej wszechwiedzy (por. Mt 24,36). Jednak nigdy nie zrezygnował ze swojej świętości. Chociaż na czas swego ziemskiego życia w ciele (gr. soma) zdecydował się przyjąć skłonną do grzechu ludzką naturę (gr. sarks), to sam jednak nigdy nie zgrzeszył (por. Hbr 4,15).

(*5) Gr. morfe.

(*6) „(…) bez reszty poddawać się” – dynamiczne oddanie znaczenia słowa gr. doulos (niewolnik z wyboru). Więcej w Komentarzu NPD → niewolnik. W dosłownym tłumaczeniu tekst grecki mówi, że Jezus, istniejąc w postaci (gr. morfe) Boga, przyszedł na Ziemię i przyjął „postać (gr. morfe) niewolnika/sługi (gr. doulos)”. Takie zresztą były proroctwa ST o Mesjaszu (por. Iz 42) jako Słudze PAŃSKIM. Izajasz nie rozumiał jednak jeszcze, że tym Sługą będzie sam PAN – w ludzkiej postaci.

(*7) Paweł odnosi się tu do „ziemskiego Jezusa”, czyli do ludzkiej postaci, w którą wcielił się sam Bóg.

(*8) Imię w kulturze semickiej było zawsze wyrazem i ekspresją cech danej osoby. Imię „Jezus” etymologicznie oznacza: „JHWH zbawia” lub „JHWH jest Zbawicielem”. Czasami imię nadawano również w sensie deklaratywnym jako wyraz czci dla kogoś, hołdu lub powierzenia się komuś. O ile inni ludzie, którym wcześniej czy później nadawano imię „Jezus” (ewentualnie „Jozue” czy „Jehoszua” – odmiany tego samego imienia), nosili je jako wyraz nadziei i deklarację hołdu dla JHWH, o tyle Jezus Chrystus nosił je w sensie dosłownym, jako Bóg, który zbawia.

(*9) Por. Dz 4,12.

(*10) Jezus na Ziemi był w pełni człowiekiem, a jednocześnie w pełni Bogiem. Wyznanie: „Jezus Chrystus jest PANEM” czyli JHWH (rozumienie zgodne z Septuagintą, która była Biblią pierwszego Kościoła) jest tego wyrazem. Według rabinów, którzy dokonali przekładu Biblii Hebrajskiej na język grecki (tym jest Septuaginta), tak właśnie po grecku należało oddawać tetragram JHWH. Użycie tego zwrotu w tym miejscu wyraźnie pokazuje, że chodzi o uznanie, że Jezus Chrystus jest Bogiem. Takim wyznaniem złożonym z głębi serca ludzie oddają Bogu cześć i chwałę. Trzeba też pamiętać o kontekście, w jakim były pisane te słowa. Rzymscy cesarze uzurpowali sobie „boskość” i oczekiwali oddawania im chwały jako tym, którzy nosili tytuł „Dominus et Deus” (Pan i Bóg). W Iz 45,21-23 Bóg oświadcza, że tylko On sam jest PANEM, oraz że ostatecznie każde kolano zegnie się przed Nim. Tu mamy rozwinięcie i wyjaśnienie tego proroctwa. Prawda proroctwa objawionego przez Izajasza jest więc dowodem wewnętrznym Biblii na Boskość Jezusa. Kontekstowe odniesienie do Iz 45,21-23 znajdujemy także w Rz 14,11.

 

List do Filipian 3,1-9 (NPD)

23 marca 2020

List do Filipian 2,1-5 (NPD)

23 marca 2020