Księga Izajasza 1,21-25 (NPD)

O, Jerozolimo, jak to się stało, że będąc mi wierną,
nagle się stałaś tak rozwiązłą dziwką?
Kiedyś miałaś w sobie prawość mą i sprawiedliwość,
a teraz pełno jest w tobie zbójców i morderców!
Kiedyś byłaś mi srebrem – teraz jesteś żużlem.
Byłaś dla mnie niczym najprzedniejsze wino,
lecz teraz jesteś niczym jego popłuczyny.
Twoi przewodnicy są buntownikami,
wspólnikami złodziei i bandą nierobów.
Wszyscy biorą łapówki i wcale nie zważają
na skargi sierot i płacz samotnych kobiet(*1).
Dlatego – ja Pan(*2), PAN Zastępów(*3),
Mocny(*4) Izraela – wprost to ci mówię:
Twoi wrogowie dadzą mi pocieszenie,
ich rękami dokonam pomsty na twym grzechu.
Przez nich moc moją przeciw wam skieruję.
Na nowo przetopię was w piecu cierpienia,
brud i żużel usunę, oczyszczę was jak srebro.

══════════

(*1) Hebr. almanah – kobieta samotna, także wdowa lub oddalona przez męża.
(*2) Hebr. Adon.
(*3) Hebr. JHWH Cewaot.
(*4) Dosł. Abbir Izraela (słowo abbir ma kilka znaczeń: „silny”, „mocny”, „byk”, „bawół”; bywa używane na oddanie idei władzy oraz jako przenośne określenie Boga).

Księga Izajasza 2,18-19 (NPD)

19 grudnia 2020

Księga Izajasza 2,20-21 (NPD)

19 grudnia 2020