Słyszeliście także, iż w Prawie Mojżeszowym zostało powiedziane: Będziesz miłował(*1) bliźniego(*2) swego(*3), a wroga będziesz nienawidził(*4). Istotą tego zapisu było uwrażliwienie waszych serc, abyście nauczyli się okazywać innym miłosierdzie, a grzech byście mieli w nienawiści. Ja zaś mówię, abyście okazywali swym wrogom taki rodzaj miłości(*5), jaki ma Bóg, i abyście modlili się za tych, którzy was prześladują. Postępując w taki sposób staniecie się dojrzałymi potomkami(*6) Ojca, który jest w Niebiosach. On bowiem nakazuje słońcu wstawać zarówno nad złymi, jak i nad dobrymi. On zsyła deszcz tak na prawych, jak i na nieprawych(*7). Gdybyście więc miłowali tylko tych, którzy okazują wam wzajemność, czyż nie miałoby to charakteru transakcji wiązanej? Czyż i poborcy podatkowi(*8) tak nie postępują? Gdybyście byli życzliwi jedynie wobec swych najbliższych, to cóż takiego byście czynili? Przecież w taki sposób postępują także poganie. Wy jednak wydoskonalajcie się w Bożej miłości(*9), według wzoru jaki widzicie w waszym Ojcu w Niebiosach.
—————–
(*1) Gr. agapao.
(*2) „Bliźni” wg etymologii greckiego słowa plesion, oznacza osobę, która żyje i mieszka w pobliżu (np. sąsiada).
(*3) Por. Kpł 19,18.
(*4) Boży nakaz wrogiej postawy wobec grzechu, w jakim trwali otaczający Izrael bałwochwalcy, w potocznym nauczaniu rabinicznym zamieniony został na wrogość wobec cudzoziemców i odseparowywania się od nich. Nie było to właściwe interpretowanie Tory. Podstawowym celem nakazów danych Żydom np. w Pwt 7,2; Pwt 23,4; Pwt 23,7 było zachowanie ich od splamienia się fałszywymi kultami i przechowanie w czystości depozytu Bożego objawienia i danej im misji. W sytuacji konfliktu mogło również oznaczać polecenie zgładzenia wrogów (tak, jak każdy chrześcijanin powinien walczyć przeciw swoim grzechom, przez wewnętrzne przybicie ich krzyża Chrystusa). Jednak nie miało to prowadzić Żydów do pielęgnowania w sercach nienawiści do cudzoziemców, a tego właśnie lud Izraela był uczony przez swych nauczycieli (co znakomicie widać było na ich stosunku do Samarytan). Jest wiele fragmentów w ST wyraźnie nakazujących Izraelowi przyjazne i wręcz rodzinne traktowanie cudzoziemców przybyszów czy nawet niewolników z obcych narodów, którzy nie byli wrogami PANA (por. Wj 22,20; Wj 23,9; Wj 23,12; Pwt 10,18-19).
(*5) Słowo „miłować” (gr. agapao) nie oznacza emocjonalnego związku czy przyjaźni. Oznacza ono postawę wyświadczania dobra osobie, która na to wcale nie zasługuje. Tak jest też opisywana postawa Świętego Boga wobec grzesznych ludzi. Bliżej wyjaśniają to wersety 45-48.
(*6) Gr. hyios – słowo to opisuje dojrzałych potomków zdolnych do dziedziczenia. Więcej w Komentarzu NPD → Dziecięctwo Boże.
(*7) Dwa przykłady opisujące Bożą miłość w działaniu wyraźnie podkreślają dobroć w działaniu Boga, a nie uczuciowość.
(*8) O poborcach ceł i różnych podatków. Z powodu swej bezwzględności i często nieuczciwości w egzekwowaniu opłat byli w powszechnej pogardzie.
(*9) Dosł. „starajcie się o doskonałość”. Boży sposób miłowania, który polega na wyświadczaniu innym dobra, jest podstawowym kontekstem wypowiedzi Jezusa. Stąd wzięło się komentowane doprecyzowanie ekwiwalentu dynamicznego. Z całego przesłania NT wynika, że doskonała Boża miłość (gr. agape) nie jest jakimkolwiek emocjonalizmem, lecz decyzją świadczenia dobra również wobec tych, którzy na to dobro nie zasługują.