W czasach ostatecznych(*1) stanie się tak, że chwała(*2) Świątyni PANA(*3) zostanie wyniesiona ponad wszelkie inne chwały(*4) i do niej zwrócą się wszystkie narody(*5) Ziemi. Do niej skierują się liczne ludy, mówiąc: „Wstąpmy na wysokości PANA, do świątyni Boga(*6) Jakuba! Tam PAN nas pouczy o swoich drogach, abyśmy mogli być Mu posłuszni”. Wtedy nastąpi czas, w którym nauka PANA i Jego Słowo rozejdą się z Jerozolimy(*7), by wszędzie były głoszone(*8).
══════════
(*1) Wg nauczania Jezusa oraz Jego Apostołów czasy ostateczne (Eon Łaski) liczą się od chwili Jego zmartwychwstania. Żyjemy zatem w okresie, który jest finałem historii zbawienia. Tekst ten wyraźnie wskazuje, iż prorok odnosi się tu do społeczności wierzącego ludu, która na Ziemi jest określana nie tylko mianem widzialnego Ciała Chrystusa (por. 1 Kor 12,27), ale także żywej świątyni Boga (por. 1 Kor 3,16; 1 P 2,5).
(*2) Dosł. „wyżyna”.
(*3) Niektórzy, szczególnie Żydzi – zarówno ortodoksyjni, jak i mesjańscy – w określeniu „Świątynia PANA” chcą widzieć świątynię w Jerozolimie. W czasach Izajasza ona jeszcze istniała, lecz w roku 587 p.n.e. została zburzona przez króla babilońskiego Nabuchodonozora II. Po ponownym jej odbudowaniu w latach 520 – 515 p.n.e. i gruntownej rozbudowie w czasach Heroda Wielkiego, o którym wspomina NT, została ponownie zburzona w roku 70 n.e. Dokonał tego sam Bóg, używając do tego Rzymian. Od tego czasu świątynia już nigdy nie została odbudowana. Zresztą wg Bożego planu nie ma żadnej potrzeby jej odbudowywania, gdyż funkcja Prawa Mojżeszowego już się wypełniła, a cały plan zbawienia jest związany wyłącznie z Osobą i dziełem Jezusa Chrystusa (por. Ef 1,3-23; Ef 2,4-22). W zapowiadanych przez Izajasza dniach ostatecznych, tożsamych z Eonem Łaski, w którym obecnie żyjemy, nie ma żadnej budowli, którą można byłoby nazwać Świątynią PANA (por. J 4,19-24; Dz 17,24-25). W związku z tym prorocze odniesienie do Świątyni PANA w czasach ostatecznych może dotyczyć jedynie: (a) Ciała Chrystusa, czyli żywej społeczności wierzącego ludu (por. 1 Kor 10,17; 1 Kor 12,27; 1 Kor 3,16-17; 1 Kor 6,19-20), którą tworzą ludzie ze wszystkich narodów, albo (b) Świątyni PANA w Niebiosach, o której jest mowa w Ap 14,15; Ap 16,1; Ap 21,3.
(*4) Dosł. „góra”, „wyżyna”. W Biblii góry (wyżyny) zawsze są kojarzone z oddawaniem chwały i czci (albo Bogu, albo bożkom).
(*5) To określenie w zestawieniu z Mt 24,30; Mt 25,32; Mt 28,19; Dz 15,17; Rz 15,11; 2 Tm 4,17 potwierdza, że świątynią, o której mówi Izajasz, jest społeczność wierzących polegających na Chrystusie. Oczywiście rabini żydowscy odrzucający Jezusa z Nazaretu jako Mesjasza (Chrystusa) twierdzą na podstawie tekstów takich jak ten, że Bożym planem jest kolejna odbudowa świątyni (jako trzeciej) w Jerozolimie. Wynika to z ich niezrozumienia, że to społeczność ludzi ufających (wierzących) Chrystusowi jest Bożą świątynią czasów ostatecznych. Jeśli jednak faktycznie jakaś świątynia zostałaby wzniesiona w Jerozolimie (co od dawna jest planowane przez pewne środowiska żydowskie) na wzgórzu świątynnym, gdzie obecnie znajdują się dwie muzułmańskie budowle: Meczet Omara (Kopuła na Skale) i meczet Al-Aksa, stanowiące razem trzeci co do ważności kompleks świątynny islamu, będzie to oznaczać wielką wojnę, i to najprawdopodobniej atomową. Bez wątpienia jednak za planem wzniesienia tzw. trzeciej świątyni stoi szatan, gdyż w Bożym planie ujawnionym w NT nie ma na taką świątynię miejsca. Prawo Mojżeszowe z całym systemem świątynnym i ofiarniczym, który zapowiadał wieczną ofiarę Jezusa na krzyżu, nie jest już nikomu do niczego potrzebne. Taka świątynia nie ma żadnej racji bytu w Bożym planie zbawienia.
(*6) Hebr. Elohim.
(*7) Dosł. „z Syjonu”.
(*8) O zapowiadanym tu rozgłaszaniu Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie mówią wyraźnie Mt 28,18-20 i Dz 8,1-4.