Na zakończenie powiedział im(*1) taką przypowieść:
— Pewien człowiek założył winnicę(*2). Jej granice zabezpieczył kolczastym żywopłotem. Następnie wykopał dół pod tłocznię i wzniósł wieżę strażniczą, w której mogli nocować najemni robotnicy sezonowi. Winnicę tę wydzierżawił okolicznym rolnikom i wyjechał. Gdy przyszedł czas zbiorów, wysłał do nich swojego sługę, by odebrał czynsz, którym miał być jego udział w plonach. Dzierżawcy jednak brutalnie pobili tego sługę i odesłali z niczym. Wtedy właściciel po raz drugi wysłał do nich innego sługę. Lecz dzierżawcy sponiewierali również i tego wysłannika raniąc go ciężko w głowę. Wysłał więc jeszcze innego sługę, którego zabili. Podobnie postępowali z kolejnymi jego sługami – jednych bijąc, a innych mordując. W końcu pozostał mu jeszcze jeden zaufany wysłannik – umiłowany syn. Jego to zdecydował się wysłać jako ostatniego, licząc, że tego uszanują. Jednak owi dzierżawcy powiedzieli sobie: „Przecież to jest dziedzic. Zbierzmy się razem i zabijmy go, a jego dziedzictwo będzie nasze”. Pochwycili więc go, wyciągnęli poza winnicę i tam zamordowali. Co według was uczyni właściciel winnicy kiedy tam powróci?
— Wygubi złych dzierżawców, a winnicę odda w użytkowanie innym — odpowiedzieli.
— Dobrze powiedzieliście. Dlaczego więc nie rozumiecie, co znaczą te słowa Pisma:
Kamień, którym wzgardzili budowniczowie,
stał się jednak głównym kamieniem spajającym.
Za sprawą PANA to się wydarzyło,
On na naszych oczach dokonał tego cudu!(*3)?
Wtedy zrozumieli, że ta przypowieść była o nich. Zawrzeli więc gniewem i szukali sposobu jak by Go pojmać. Bojąc się jednak tłumu chwilowo odstąpili od Niego.
══════════
(*1) Tzn. arcykapłanom, uczonym z Piśmie oraz przywódcom ludu.
(*2) Por. Iz 5,1-7. Ta przypowieść Jezusa to mocno skondensowana historia Izraela, w której właściciel posiadłości reprezentuje samego Boga, winnicą jest naród żydowski, dzierżawcami przywódcy religijni, a kolczastym żywopłotem Prawo Mojżeszowe. Sługami właściciela są prorocy, a synem Jezus Chrystus.
(*3) Por. Ps 118,22 oraz przypis do Ef 2,20. Według kontekstu tym kamieniem jest Jezus Chrystus. Na Nim zostanie wzniesiony nowy przybytek Boga – lud, który w Nim składa swoja ufność.