Dlatego nie poddawajmy się złu czy własnym słabościom, lecz dzień po dniu dbajmy o to, by w miarę jak niszczeje nasz zewnętrzny człowiek, nasze wnętrze(*1) stale się odnawiało(*2). Zaś doczesne udręki, które przecież w końcu i tak kiedyś przeminą, są niczym wobec ogromu chwały czekającej nas w wieczności! Nie koncentrujmy się więc na tym, co jest widzialne, lecz na tym, co niewidzialne. To bowiem, co jest teraz widzialne – jest tylko chwilowe, a to, co niewidzialne – jest wieczne!
══════════
(*1) Dosł. „nasz wewnętrzny człowiek” – określenie odnoszące się do osoby narodzonej na nowo, tzn. takiej, która złożyła swoje całkowite zaufanie w Chrystusie. Codzienne odnawianie się takiej osoby (uświęcanie) dokonuje się za sprawą Chrystusowego Ducha Uświęcającego.
(*2) Por. Rz 6, 1-7; Rz 12,1-2.