Tak więc każdy człowiek trwający w głębokiej ufności, że Jezus jest Bożym Chrystusem, czyli Mesjaszem, nosi w sobie nasienie(*1) Boga. A wszyscy zrodzeni z tego nasienia, miłują nie tylko Boga, ale i każdego, kogo On powołał do Życia w Chrystusie. Dlatego tak łatwo jest rozpoznać każdego, kto rzeczywiście miłuje Boga. Tacy ludzie są bowiem posłuszni Jego Słowu(*2), a w relacjach między sobą trwają w postawie wzorowanej na Jego ofiarnej miłości. W tym bowiem wyraża się miłość do Boga, iż realizujemy Jego wolę, a polecenia zawarte w Jego Słowie nie są dla nas uciążliwe. Każdy bowiem, kto prawdziwie narodził się z Boga, ma zdolność przezwyciężania wpływów tego świata. Takie zwycięstwa biorą się z wiernego trwania w zaufaniu do Najwyższego(*3)!
══════════
(*1) Nasieniem, z którego bierze się duchowe narodzenie, jest Boże Słowo świadczące o Chrystusie (por. Mk 4,3-20; J 5,39). Zgodnie z przekazem zapisanym przez Apostoła Jana narodzenie z Boga jest koniecznym warunkiem wejścia na drogę zbawienia. Wytrwanie na tej drodze i osiągnięcie w Bożych oczach statusu hyios („dziedzica”) doprowadzi każdego do wiecznej społeczności z PANEM.
(*2) Dosł. „czynią to, co On nakazuje”. Inni tłumaczą „pełnią Jego przykazania”.
(*3) O powiązaniu człowieczej wiary (zaufania do Boga) ze Słowem Bożym czytamy w Rz 10,16-17.