List Jakuba 2,18-20 (NPD)

A gdyby ktoś zamierzał się sprzeczać, twierdząc, że jak dla jednych ważne są uczynki, tak innym wystarcza samo głębokie wewnętrzne przekonanie, to takiemu powiem: Jeśli myślisz, że istnieje coś takiego jak „wiara”, której wystarcza tylko „wewnętrzne przekonanie”, i która nie przekłada się na zewnętrzne działanie, to ja pokażę ci wiarę, która owocuje działaniem, a ty sam rozsądź, w której z nich jest nasienie odwiecznego Życia(*1).  Być może nawet deklarujesz, że wierzysz w istnienie jedynego Boga. I co z tego?! Demony również „wierzą” w taki sam sposób, lecz dreszcze nimi wstrząsają na myśl o postępowaniu zgodnym z Bożą wolą(*2)!  Człowieku! Zrozum, że jeśli twoja wiara, czyli ufność, jaką pokładasz w Chrystusie, nie przekłada się na działanie, to taka bezowocna „wiara” nie ma dla Boga żadnego znaczenia(*3).

══════════

(*1) Pomimo różnic w sposobie formułowania myśli nauczanie Jakuba jest zbieżne z nauczaniem Apostoła Pawła z Ef 2,8-10. Obaj podkreślają, że wiara nie jest czymś, co się „posiada”, ani stanem ducha, który się „ma”. Żywa wiara jest ściśle powiązana z działaniem, ma ona charakter dynamiczny. Jest ona po prostu aktywną odpowiedzią człowieka na Boże Słowo. Jest praktycznym wyrazem posłuszeństwa wobec Bożego Słowa, a nie stanem umysłu czy emocji. O tym przede wszystkim mówił Jezus w J 12,47-48. Jeśli zaś chodzi o uczynki to Jakub wyraźnie odnosi się do tych działań, które wynikają z zaufania Bogu. Wypowiedź Apostoła Pawła w Ef 2,8-10 jest teologicznie pełniejsza od wypowiedzi Jakuba, gdyż Paweł różnicuje uczynki na (a) „własne” – którymi niektórzy mogliby chcieć „zarabiać” na zbawienie [Ef 2,8-9]oraz (b) „te które Bóg przygotował” [Ef 2,10] czyli te, o których pisze Jakub.

(*2) Diabeł jest bez wątpienia wielkim znawcą Biblii, który zna Pismo św. lepiej niż wielu biblistów. Trudno jest pokonać go wiedzą w tematach biblijnych, czy w szermowaniu cytatami biblijnymi. Jednak tym, co cechuje postawę zarówno jego, jak i jego sług, jest prosty fakt, iż on nie wprowadza Słowa Bożego w czyn, wręcz wzdraga się przed osobistym pełnieniem tego, o czym mówi Pismo św. (por. Mt 7,21-23). Dobra znajomość intelektualna doktryny chrześcijańskiej wcale nie gwarantuje zbawienia.

(*3) Wiara, która sprowadza się do pasywnego pielęgnowania osobistego przekonania intelektualnego, nie jest wiarą w sensie biblijnym, a jedynie postawą doktrynalną. Wiara biblijna jest bowiem zawsze czynna w działaniu, które wynika z posłusznego poddania się Bożemu Słowu. Wiara biblijna jest zawsze aktywną odpowiedzią człowieka na usłyszane Boże Słowo. Najbardziej ufna postawa chrześcijańska lecz oderwana od Bożego Słowa nie jest wiarą w sensie biblijnym. Może to być wiara kościelna, wiara religijna, wiara naiwna, humanitarna itd., itp. Aby postawa myślenia i działania mogła być określona jako wiara biblijna musi koniecznie wynikać z tego, co mówi Boże Słowo.

List Jakuba 2,14-17 (NPD)

14 listopada 2020

List Jakuba 2,21-25 (NPD)

14 listopada 2020