Piszę o tym, abyś dbał o koncentrowanie swojego myślenia na potomku Dawida(*1) – Jezusie Chrystusie, który powstał z martwych dla potwierdzenia prawdziwości Dobrej Wiadomości o Królestwie Bożym, którą i ja głoszę idąc Jego śladami. To właśnie z jej powodu doświadczam prześladowań i więzienia niczym złoczyńca. Jednak Bożego Słowa nie da się zamknąć ani uwięzić! Dla niego jestem gotów znosić cierpienie, aby ludzie, którzy je usłyszą, zostali uwolnieni od mocy, wpływu i obecności grzechu(*2), i w Chrystusie Jezusie mogli się znaleźć w chwale przyszłego wieku. Podkreślaj wagę tej wielkiej prawdy, że razem z Chrystusem będziemy kiedyś żyć na wieki, o ile teraz – również razem z Nim – w naszych sercach umrzemy dla grzechu. Jeśli więc, pomimo doznawanych cierpień, wytrwamy w Chrystusie, to również w Nim otrzymamy udział w Jego Królestwie. Jeśli jednak zaprzemy się Go, to i On zaprze się nas!(*3). Tak właśnie będzie! A jeśli ktoś – myśląc światowymi kategoriami – przypuszcza, że będzie inaczej, gdyż jest przyzwyczajony do tego, że ludzie często nie dotrzymują swoich obietnic, to musi zrozumieć, że z Bogiem tak nie jest. On zawsze jest wierny swemu Słowu. Jakże bowiem mógłby się wyprzeć samego siebie?!
══════════
(*1) W oryginale dosł. „według nasienia” (gr. sperma – nasienie), co jest klasycznym hebraizmem wskazującym na cielesne pochodzenie (por. obietnicę z Ps 89,5). Wiemy oczywiście z zapisu Łk 1,35, że Jezus został poczęty w ciele swej matki bez udziału mężczyzny, jednak fakt przyjęcia ciała człowieczego z Marii spełniał kwalifikację realizacji protoewangelicznej obietnicy zawartej w Rdz 3,15, która dosłownie mówiła o „nasieniu kobiety”, a więc o kobiecej komórce jajowej, która powstaje w trakcje owulacji. Była to także realizacja obietnicy danej Dawidowi o kontynuacji jego linii, która – w konsekwencji prawnej adopcji dokonanej przez Józefa – objęła swym zakresem Jezusa. Nota bene Maria również pochodziła z rodu Dawida. Więcej w Komentarzu NPD → Rodowód Jezusa.
(*2) „(…) zostać uwolnieni od mocy, wpływu oraz obecności i konsekwencji grzechu” – dosł. „osiągnęli zbawienie”. Gr. słowo soteria, które powszechnie tłumaczone jako „zbawienie” oznacza „uzdrowienie”, „wybawienie”, „wyzwolenie”, „uwolnienie”. To uwolnienie odnosi się oczywiście do wyrwania z (1) mocy, (2) wpływu i (3) obecności i konsekwencji grzechu. Jest to więc proces, przez który przechodzą ci, co zaufali Bogu w Chrystusie. Więcej w Komentarzu NPD → Zbawienie.
(*3) Por. Mt 10,33.