A Duch Boży mówi wyraźnie, że w czasach ostatecznych ludzie będą odstępować od wiary(*1) oraz lgnąć do duchów zwodniczych i nauk diabelskich głoszonych przez obłudnych kłamców, którzy piętnują(*2) własne sumienia. Tacy będą zabraniać zawierania małżeństw(*3), a także spożywania określonych pokarmów, które przecież Bóg stworzył po to, aby wszyscy ludzie – a zwłaszcza wierzący znający Prawdę(*4) – mogli przyjmować z dziękczynieniem. Wszystko bowiem, co Bóg stworzył do jedzenia, jest dobre i nie ma potrzeby unikania czegokolwiek. Zatem korzystajmy z tego pełni wdzięczności, wstawiając się jednocześnie w modlitwach wzajemnie za siebie w sprawach naszego uświęcenia(*5), które tak mocno jest związane z osobistym poddaniem się Bożemu Słowu!
══════════
(*1) Por. Mt 24,10-11. Istotnym elementem odstępowania od wiary (czyli od zaufania Bożemu Słowu) jest dążenie do „przeżyć” w tym do ujrzenia czegoś na własne oczy lub osobistego doświadczenia czegoś. Biorąc zaś pod uwagę Hbr 11,1 wyraźnie widać, że intensywne poszukiwanie osobistego mistycznego lub cielesnego doświadczenia, jest w swej istocie oczywistym zaprzeczeniem wiary, wręcz odstępstwem od niej. Jak bowiem można jeszcze wyczekiwać czegoś, czego już się doświadczyło lub co już się zobaczyło? Innym sposobem odstępowania od Boga jest uznanie ludzkiego autorytetu za wyższy niż autorytet PANA objawiony w Słowie Bożym. To zawsze prowadzi na manowce wiary.
(*2) Dosł. „naznaczyli rozżarzonym prętem”.
(*3) Chodzi o forsowanie życia w celibacie poprzez narzucanie go innym jako obowiązującej zasady. Ten sam Paweł w 1 Kor 7 stwierdza, że życie w celibacie ma swoje plusy z uwagi na możliwość bardziej efektywnego służenia Chrystusowi. Przedstawia jednak to zagadnienie jako całkowicie opcjonalną decyzję, pozostawiając każdemu wolną wolę w tej sprawie. Zachęca, aby decyzję w tej sprawie każdy podejmował wg własnego sumienia i zrozumienia swych możliwości dalszego wytrwania w tym postanowieniu. W żadnym wypadku nie twierdzi, że ma to być obowiązującą zasadą czy normą. Jednocześnie podkreśla (por. 1 Tm 3,2-7; 1 Tm 3,12; Tt 1,5-11), a nawet wymaga, by wszyscy mężczyźni, którym w kościele (gr. ekklesia = społeczność, wspólnota) powierzana jest jakakolwiek pozycja lub służba, byli żonaci i mogli udokumentować swe pasterskie kwalifikacje świadectwem własnego małżeństwa i godnego rodzicielstwa.
(*4) Por. J 14,6.
(*5) Por. Hbr 12,14.