Zawsze bądźcie obleczeni w prawdę(*1) podtrzymując w sobie światłość(*2), podobnie jak to czyni służba, która z lampami w rękach oczekuje swojego pana, aby – gdy tylko wróci ze swego wesela(*3) i zastuka – otworzyć mu natychmiast. Szczęśliwi będą ci słudzy, których nadchodzący pan zastanie czuwających. Posłuchajcie uważnie, co wówczas się stanie: on się przebierze i zaprosi ich do stołu. Następnie, krzątając się, będzie im usługiwał. Uczyni tak niezależnie od czasu, w którym przyjdzie – czy to w środku nocy, czy nad ranem(*4). Szczęśliwi będą ci, których zastanie czuwających.
Zrozumcie zatem jak ważne jest zachowywanie nieustannej gotowości! Gdyby właściciel jakieś posiadłości wiedział, kiedy włamywacz przyjdzie do jego domu, to przecież przygotowałby się na tę chwilę. Skoro jednak nie ma takiej wiedzy, to powinien zachowywać nieustanną czujność, by nie dać się zaskoczyć. Tak samo i wy bądźcie zawsze gotowi, gdyż ja, Syn człowieczy, powrócę wtedy, kiedy nikt nie będziecie się tego spodziewać.
══════════
(*1) Dosł. „przepaszcie swoje biodra”. Mamy tu do czynienia z wezwaniem do gotowości. Apostoł Paweł doprecyzował to w Ef 6,14 pisząc, że na biodrach mamy zawsze nosić „pas prawdy”.
(*2) Cały ten werset mówi o być w stanie pełnej gotowości w oczekiwaniu na nadejście PANA. Tak samo gotowi mieli być Izraelicie w Egipcie, oczkując na swoje wyjście z tego kraju – por. Wj 12,11.
(*3) Uczta weselna (gr. gamos) w kulturze hebrajskiej zawsze odbywała się w domu ojca. Stamtąd oblubieniec zabierał oblubienicę do swojego domu.
(*4) W oryginale Dosł. jest: „o drugiej czy o trzeciej straży”. Użyta jest tu rzymska, żołnierska rachuba czasu. Dzień i osobno noc dzielono na cztery straże, każda po 3 godziny służby. Nocne straże zaczynały się od godziny 18.00. A zatem druga straż nocna to nasze godziny: 21:00 – 24:00, a trzecia straż to: 0:00 – 03:00.