Umiłowani, skoro mamy tak wspaniałe obietnice, to wzrastajmy w uświęceniu i w Bożej bojaźni, oczyszczając samych siebie z tego wszystkiego, co pochodzi z naszej starej, grzesznej natury, która tak bardzo plami naszego ducha! Dlatego raz jeszcze błagam: Otwórzcie dla nas swe serca! Przecież nikogo z was nie skrzywdziliśmy, nikogo nie doprowadziliśmy do ruiny, ani nikogo nie oszukaliśmy! A jeśli nawet czasami twardo do was piszemy, to nie po to, by was krytykować czy obwiniać, lecz by was ratować, gdyż – jak wspomniałem przed chwilą – nosimy was w naszych sercach z nadzieją, iż w końcu razem będziemy martwi dla grzechu i również razem będziemy żyć(*1) dla PANA.
==========
(*1) Konstrukcja gramatyczna frazy „abyśmy razem umarli dla grzechu i razem żyli” zawiera w oryginale substantywizowane bezokoliczniki z rodzajnikiem to, co poprzedzone przyimkiem eis wskazuje na zamierzony skutek.