Uważajcie, by nie zachowywać się na pokaz, gdy angażujecie się w dzieła słuszne i sprawiedliwe(*1). Jeśli bowiem waszą motywacją będzie pragnienie zyskania ludzkiego podziwu, nie otrzymacie nagrody od waszego Ojca, który jest w Niebiosach. Kiedy więc angażujesz się w jakiekolwiek dzieło miłosierdzia(*2), nie mów o tym dookoła, jak czynią to obłudnicy(*3), którzy zwykli rozgłaszać takie sprawy w synagogach i na ulicach. Ich prawdziwą motywacją nie jest chęć udzielenia pomocy, lecz zdobycie poklasku. Oni – co mocno podkreślam – już odbierają swoją zapłatę! Ty zaś, gdy pomagasz, czyń to tak dyskretnie, jakby twoja lewa ręka nie miała prawa wiedzieć, co czyni prawa. Chodzi bowiem o to, aby twój czyn pozostał w ukryciu. A wówczas twój Ojciec z Niebios, który widzi wszystko, także i to, co jest czynione w ukryciu, sam ciebie wynagrodzi!
══════════
(*1) Gr. dikaiosyne – rzeczownik opisujący coś, co jest słuszne, sprawiedliwe, prawe. W kontekście prawnym może też oznaczać wyrok sądowy.
(*2) Gr. słowo eleemosyne mówi o akcie miłosierdzia, który dokonuje się w działaniu dobroczynnym obejmującym również jałmużnę.
(*3) Gr. hypokrites. Słowem tym w Grecji określano aktorów, którzy grali swe role w maskach. Zmieniali je, wcielając się w różne postaci. W przenośni słowo to opisuje ludzi dwulicowych – obłudników.