1 List do Koryntian 9,23-27 (NPD)

Wszystko zaś, co robię dla rozpowszechnienia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, czynię z wielką bojaźnią dbając o to, abym i ja stał się(*1) jej współuczestnikiem(*2). Czyżbyście zapomnieli, że do wyścigu może stanąć każdy(*3), lecz zwieńczony laurem chwały(*4) zostanie tylko zwycięzca? Dlatego i wy powinniście biec w sposób podobny do mojego – aby otrzymać laur zwycięstwa(*5)! Każdy, kto bierze udział w zmaganiach, jest gotów znosić rozliczne trudy i samowyrzeczenia – oni, to znaczy sportowcy, by otrzymać zniszczalny wieniec doczesnej chwały, natomiast my, uczniowie PANA, aby otrzymać ten niezniszczalny. Dlatego i ja biegnę, lecz nie bez sensu. Nie gnam na oślep za wartościami tego świata, lecz wzrok swój trzymam nieustannie utkwiony w celu, którym jest Chrystus! Gdy walczę, to nie tak, jakbym uderzał pięściami w powietrze, lecz toczę prawdziwy bój duchowy(*6)! W trakcie tych zmagań trzymam swoje ciało(*7) w ryzach zmuszając je do posłuszeństwa(*8), abym głosząc Chrystusa innym, sam przypadkiem nie został zdyskwalifikowany.

══════════

(*1) Gr. ginomai – stawać się, być zrobionym. Czasownik ten został tu użyty przez Pawła w trybie warunkowym (stałbym się, zachowałbym, abym się stał).

(*2) Gr. synkoinonos – rzeczownik złożony z przyimka syn (razem, z, współ-) oraz rdzenia koinonos (uczestnik, towarzysz czegoś).

(*3) Innymi słowy: każdy może wejść na drogę zbawienia, gdyż życie każdego człowieka zostało przez Chrystusa wykupione z mocy grzechu (z mocy szatana). Następne słowa Apostoła są jednak zimnym prysznicem dla piewców herezji „biletu do nieba”. Jeśli ktoś nie ukończy tego biegu zwycięsko, jeśli ktoś zrezygnuje lub zostanie zdyskwalifikowany przez Sędziego, nie otrzyma lauru zwycięstwa. Życiowe zwycięstwo nad grzechem nie wiąże się wcale z zarobieniem sobie na zbawienie, gdyż Jezus zapłacił już całkowitą cenę i w swej łaskawości udostępnił każdemu możliwość wejścia na drogę zbawienia. Zwycięstwo to związane jest z wytrwaniem w Chrystusie pomimo wszystko – we wszelkich trudnościach, przeciwnościach, prześladowaniach a nawet w męczeństwie. W Apokalipsie Jezus wyraźnie mówi, że tylko zwycięzcy w walce z grzechem znajdą się w Bożym Królestwie (por. Ap 2,7.11.17.26; Ap 3,5.12.21; Ap 21,7).

(*4) Dosł. „zwieńczony laurem”. Wieniec laurowy (wawrzynowy), którym w antycznej Grecji dekorowano zwycięzców zawodów sportowych (w tym także olimpiad) sam w sobie nie miał żadnej wartości materialnej. Był on jedynie symbolem chwały osiągniętego zwycięstwa (por. Flp 3,14).

(*5) Gr. brabeion. Inni tłumaczą „nagroda”. Jednak trzeba zauważyć, że Apostołowi nie chodziło wcale o jakieś mierzalne benefity tego typu, co współczesne wielkie bonusy dla zwycięskich sportowców. W antycznych zawodach sportowych było tylko jedno trofeum: laur zwycięstwa (chwała zwycięstwa) i nic poza tym. A zatem w tym miejscu Pawłowi nie chodzi o jakieś konkretne korzyści, lecz zachęca Koryntian do wysiłku w celu osiągnięcia zwycięstwa w biegu życia, w którym obecnie uczestniczą. Nie obiecuje im niczego oprócz chwały w Niebiosach. Koncentruje się jedynie na tym, by w starciu ze światem i z grzechem w ogóle zostali uznani za zwycięzców. Pawłowi również nie chodzi o jakiekolwiek konkurowanie pomiędzy wierzącymi: o to kto jest „lepszy”, ale o wewnętrzne pokonanie standardów myślenia i wartości otaczającego ich świata, o wytrwanie każdego z nich na drodze zbawienia, co jest związane z osobistym pokonywaniem skłonności wynikających ze starej, grzesznej natury sarks. Taki sam pogląd prezentuje Jezus w Apokalipsie, gdzie kwestię zwycięstwa w walce z grzechem i systemem wartości tego świata, stawia bardzo ostro, wręcz radyklanie.

(*6) Por. Flp 3,12-16.

(*7) Gr. soma.

(*8) Dosł. „traktuję je jako niewolnika”.

1 List do Koryntian 10,1-13 (NPD)

15 lutego 2020

1 List do Koryntian 8,1-6 (NPD)

15 lutego 2020